...czyli streszczenie.
Opowieść o kaczce, która od paru lat błąka się po Europie szukając kraju, w którym politycy mówią prawdę, urzędnicy głaszczą po głowie i pomagają wypełniać kwity, służba zdrowia działa bez zarzutu, szkolnictwo raduje serce, a społeczeństwo wstaje co rano emitując optymizm i promienne uśmiechy. Do tej pory kaczka przetestowała Włochy, Szwecję, Norwegię, Wielką Brytanię i udaje, że nie słyszy, że los do niej dużymi literami: ‘miast się łudzić, weź se kaczka raczej sama coś proklamuj’. Tedy kaczka wytrwale i uparcie szuka dalej, tym razem za miedzą, na lewo od Odry, mimo, że szczerze zatroskani pytają, jak kaczka planuje kiedyś zebrać do kupy swój fundusz emerytalny. Problem w tym, że kaczka tak naprawdę niczego chyba jeszcze w życiu nie zaplanowała... życie się kaczce po prostu dzieje i o tym głównie jest ten blog. Za zmaltretowane dekoracje i splątaną fabułę współodpowiedzialne są kacze córki: Dynia (2010) i Biskwit (2013). Za córki współodpowiedzialny jest Norweski. (Zwany tak wyłącznie przez uderzające charakterologiczne podobieństwo do kotów norweskich leśnych.)
Opowieść o kaczce, która od paru lat błąka się po Europie szukając kraju, w którym politycy mówią prawdę, urzędnicy głaszczą po głowie i pomagają wypełniać kwity, służba zdrowia działa bez zarzutu, szkolnictwo raduje serce, a społeczeństwo wstaje co rano emitując optymizm i promienne uśmiechy. Do tej pory kaczka przetestowała Włochy, Szwecję, Norwegię, Wielką Brytanię i udaje, że nie słyszy, że los do niej dużymi literami: ‘miast się łudzić, weź se kaczka raczej sama coś proklamuj’. Tedy kaczka wytrwale i uparcie szuka dalej, tym razem za miedzą, na lewo od Odry, mimo, że szczerze zatroskani pytają, jak kaczka planuje kiedyś zebrać do kupy swój fundusz emerytalny. Problem w tym, że kaczka tak naprawdę niczego chyba jeszcze w życiu nie zaplanowała... życie się kaczce po prostu dzieje i o tym głównie jest ten blog. Za zmaltretowane dekoracje i splątaną fabułę współodpowiedzialne są kacze córki: Dynia (2010) i Biskwit (2013). Za córki współodpowiedzialny jest Norweski. (Zwany tak wyłącznie przez uderzające charakterologiczne podobieństwo do kotów norweskich leśnych.)
Dobrze sobie przeczytać słowo wstępne przed lekturą blogu_sława!
ReplyDeleteInspiracji, radości, owocnych poszukiwań :-).
Pozdrawiam, 5000lib
Dobrze jest sobie przeczytać słowo wstępne, zanim przystąpi się do lektury blogu stonu, blogostanu...
ReplyDelete:-)
Inspiracji, radości, znalezienia upragnionego miejsca na mapie Europy, piękna i (nie)(zawsze) świętego, ale jednak spokoju.
Pozdrawiam, 5000lib
Dziekuje! <3
DeleteKaczko,Ty mi zawsze robisz dzień,tak dobry,jak moja Matula budyń.
ReplyDeleteMniam!
Dziekuję i życzę wszystkiego najlepszego !
dzień dobry, trafiłam tu po śladach Eli Wasiuczyńskiej, i od roku podziwiałam dzieła Dyni, a dziś wreszcie znalazłam blog i nie posiadam się z uciechy, przy okazji: jestem ilustratorką i mamą Milenki, której prace są z kolei na blogu Eli, tak to splątane jak nasze krakowskie wzajemne kontakty :). Pozdrawiam serdecznie i dziękuję!
ReplyDeleteMałgorzata Flis
Ooooo! Jaki ten internet maly, no, bo ja dla odmiany podziwiam to, czym zachwyca swiat Milenka (ach, te ostatnie gwasze mnie oniemialy!). A teraz sie wyjasnilo, ze ten talent to sprawa rodzinna :P Najserdeczniej pozdrawiam, kaczka
Delete